Kabina prysznicowa to często najważniejszy element łazienki. Jeżeli zabieramy się za generalny remont tego pomieszczenia, to właśnie od decyzji o tym, jaką kabinę zamontujemy, powinniśmy zacząć planowanie. Przede wszystkim, powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie: czy nasza kabina będzie miała brodzik?

Kabina prysznicowa z brodzikiem

W Polsce kabiny prysznicowe z brodzikiem wciąż są zdecydowanie popularniejsze od tych brodzika pozbawionych. Na rynku znajdziemy brodziki dopasowane do naszych warunków i potrzeb: kwadratowe i prostokątne, narożne i półokrągłe, bardzo niskie i takie, które wyglądają już jak niewielkie wanny (i mogą nadawać się na przykład do wykąpania dziecka).

Do ich zalet należą na pewno łatwość montażu i jego niski koszt oraz wyraźne oddzielenie strefy, w której leje się woda, od tej, którą chcemy zachować w suchości. Kabiny z brodzikiem posiadają też jednak wady. Nie są przyjazne osobom starszym i niepełnosprawnym (szczególnie te z wyższymi burtami), często nie są najwygodniejsze i po prostu wizualnie nie podobają się wielu osobom.

Kabiny prysznicowe bez brodzika

Kabiny zamontowane bezpośrednio na płytkach podłogowych to rozwiązanie zyskujące na popularności. Zalety? Po pierwsze – wygląd. Nie dość, że prezentują się bardziej estetycznie niż brodziki, to jednolita podłoga może wizualnie powiększyć łazienkę. Po drugie – wygoda. Żadnego przekraczania burty, pod prysznic wchodzimy z marszu. Docenią to szczególnie osoby mające ograniczoną swobodę ruchu. Trzecia kwestia – taką kabinę łatwiej utrzymać w czystości. Czwarta – nie ograniczają nas kształty i rozmiary brodzików. Kabina może mieć dokładnie takie wymiary, jakich sobie życzymy.

Skoro jednak kabiny prysznicowe bez brodzików są takie atrakcyjne, dlaczego jeszcze nie stały się standardowym rozwiązaniem? Odpowiedź stanowi ich jedna zasadnicza wada. Zamontowanie odpływu takiej kabiny, który musi zostać umieszczony pod poziomem podłogi,  jest kosztowne i czasochłonne, a w wielu przypadkach (szczególnie w blokach) po prostu niemożliwe.