Osoby budujące nowe domy coraz częściej decydują się na wykonanie ogrzewania podłogowego zamiast montażu zwykłych grzejników. Jak działa popularna „podłogówka” i dlaczego zyskuje sobie tylu zwolenników? Kiedy i dlaczego warto się na nią zdecydować? Wszystko wyjaśniamy w poniższym wpisie.

Budowa i rodzaje podłogówki

Mówiąc najprościej, sercem ogrzewania podłogowego są przewody elektryczne lub rurki z wodą rozłożone równomiernie pod podłogą. Przewody elektryczne można układać też w formie specjalnych mat lub folii grzewczych. Prąd lub nagrzana przez kocioł (pompę ciepła, kominek itd.) woda w podłogówce równomiernie nagrzewają całe pomieszczenie, w przeciwieństwie do tradycyjnych grzejników, które oddają ciepło w jednym punkcie pokoju. Ogrzewanie podłogowe jest też od nich zdrowsze. Dla ludzkiego organizmu, według lekarzy, idealna temperatura w domu panuje wtedy, gdy przy stopach jest nieco cieplej niż przy głowie. Podłogówka, która rozprowadza ciepło równomiernie po całej powierzchni podłogi, nie musi też grzać tak silnie nawet w chłodny dzień, jak pojedynczy grzejnik. Wbrew krążącym mitom, nie parzy wiec w stopy, a dodatkowo generuje niższe rachunki za ogrzewanie.

Czy warto zdecydować się na podłogówkę?

Ogrzewanie podłogowe pod każdym względem jest lepszym wyborem niż tradycyjne grzejniki. Jak już było wspomniane, jest bardziej ekonomiczne, bardziej wydajne i zdrowsze. Ten typ ogrzewania jest wskazany zwłaszcza wtedy, gdy w domu mieszka alergik lub astmatyk. Grzejniki są siedliskiem kurzu, który łatwo dostaje się do powietrza, którym oddychamy. Codzienne, dokładne umycie podłóg w całym domu nie stanowi większego problemu (zwłaszcza w dobie odkurzaczy samojezdnych), podłogówka pozwala więc alergikom odetchnąć. To rozwiązanie jest też wspaniałym wyborem dla rodzin z dziećmi. Maluchy często bawią się na podłodze, dobrze więc, by zimne płytki lub panele nie zagrażały ich zdrowiu.